Polacy w Wielkiej Brytanii .

dorcia

wiecie co tak czytajac wasze posty mysle ze jest coraz trudniej o benefity.
Polakom mowia ze im nic nie przysluguje to wysylaja po kilka razy te same papiery do wypelnienia. albo graja na zwloke na JSA czekamy juz 2 miesiace \ na Housing benefit 3

ale z drugiej strony czy w Polsce panstwo nam cos dalo ? ja nawet rodzinnego na dziecko nie dostalam, omieszkaniu socjalnym moglabym pomazyc....

anita29

dorcia czy mozesz mi napisac cos wiecej o JSA bo juz sama nie wiem komun sie on analezy i kto go moze dostac ,bo co niektorzy mowia ze nie musisz pracowac zeby go dostac a co niektorzy mowia ze mozesz go dostac jak ty lub twoj partner pracuje mniej niz 25 godz tygodniowo.Ja nie pracuje a moj partner pracuje 36 godz tygodniowo.Nie pracowaklam w Uk.Pozdrawiam

mak4701

Czesto sie nie wypowiadam w temacie CHB czy WTC CHTC bo to co czasami czytam to mnie oslupia. Rzeczywiscie coraz bardziej czytam, slysze ze aby dostac w/w zasilek potrzebne sa takie czy inne dokumenty. Kiedy ja pobieralam np CHB a bylo to 18 m-cy temu potrzebny byl tylko akt urodzenia i wypelniona forma. Jesli chodzi o WTC i CHTC tak samo wystarczyla sama formas, akt malzenstwa i akt urodzenia. Teraz czytam niestworzone rzeczy. Robi sie coraz gorzej - ale kiedys musi to nastapic.

anita29

No wlasnie robi sie coraz gorzej nam na przyklad zabrali CB poniewaz zglosilismy ze 1 dziecko wraca do Polski dalej sie uczyc i od 2 tygoni wstrzymali nam wyplate powiedzieli ze jak sprawdza w Polsce czy matka dziecka nie pobiera rodzinnego to nam beda dalej wyplacac a kiedy to nie wiadomo.Znam osobiscie taki przypadek ze w HM revenue chcieli zobaczyc dziecko bo sam paszport dziecka nie wystarczyl.Pozdrawiam

dorcia

aby otrzymaywac JSA trzeba miec przepracowany rok czasu legalnie w uk . i trzeba byc zdolnym do pracy

MartaB

anita

ja osobiscie uwazam ze IR nic zlego nie robi wszystko dokladnie sprawdzajac - w koncu to ich kraj i ich zasady a my tu mieszkamy i powinnismy sie dostosowac.. spojrz na to z tej strony - do polski przyjezdzaja nagle w wielkich ilosciach rozne nacje i staraja sie o wszelka pomoc itp.. byloby to samo.. i tak uwazam ze ida na reke np placac osobie ktorej dziecko jest w polsce a nie w uk wcale by nie musieli...

mak4701

Dokladnie tak marta. Masz racje. A jaka bylaby opinia ludzi - Polakow na obcokrajowcow???
Anita powiem ci tak - kiedy my staralismy sie o CHB nikt mnie nie pytal czy pobieram jakis zasilek w PL - a pobieralam. Pobieralam zasilek rodzinny i CHB mi przyznali.
Takze tak to sie ma - a CHB dostaje juz 18 m-cy.

szajnerka · Wysłany: Czw 15:56, 01 Mar 2007 Temat postu:

Kurcze przeraza mnie to co piszecie, my chcemy dojechac do meża , tzn ja z 2 dzieci ale skoro tam robia sie takie schody to juz sama nie wiem co robić :-(

mak4701 · Wysłany: Czw 16:05, 01 Mar 2007 Temat postu:

A to twoj wyjazd jest tylko uzalezniony od tego czy dostaniesz pomoc finansowa w UK czy jedziesz po to aby byc z mezem??? Jakos tak dziwnie to odebralam.
Poza tym wszystko jest do przeskoczenia - powoli zaczynam sie nie dziwic ze robia utrudnienia.

szajnerka · Wysłany: Czw 16:36, 01 Mar 2007 Temat postu:

Oczywiście że przede wszytskim chcemy być razem to chyba jasne i nie mysl prosze ,ze jade tam po zasilki :!:
ale mam półroczne dziecko i cieżko mi bedzie pójść do pracy , starszy synek ma prawie 3 latka więc załapie sie na przedszkole no a dla mlodszego nie stac nas chyba będzie na wynajęcie opiekunki czy przedszkole :-( a z 1 pensji męża chyba cięzko nam bedzie wyżyć w czwórke zwłaszcza że pensja ta wynosi ok 900f miesiecznie :-( dlatego więc zastanawiam sie co robić, gdybym liczyła tylko na benefity z UK to pewnie dawno bym, tam była

mak4701 · Wysłany: Czw 17:10, 01 Mar 2007 Temat postu:

Przepraszam cie ale tak to jakos zabrzmialo

Dacie rade napewno. oczywiscie ze zarobki 900f nie sa zbyt wysokie ale zawsze bedziesz mogla poszukac sobie jakiejs dorywczej pracy, np moze ktos jest w podobnej sytuacji a chcialby pojsc do pracy wiec moglabys zajac sie ich dzieckiem - lub na odwrot. Moglabys tez isc do pracy na part time i na zmiane z mezem zaopiekujecie sie dziecmi. Wszystko bedzie uzaleznione od sytuacji. Mozna tez postarac sie o dofinansowanie do opiekunki. Wiec jesli zdecydowalabys sie pojsc do pracy mozecie taka opcje wziac pod uwage.
Zawsze warto byc razem - rozlaki nic dobrego nie daja. Takie jest moje zdanie.

szajnerka · Wysłany: Czw 17:20, 01 Mar 2007 Temat postu:

Mak masz racje rozłaka to najgorsze co moze byc :-( my jestesmy juz w rozłace 4 miesiace a jeszcze do wakacji tyle czasu zostało :-(
ja ardzo bym chciała znalezc tam sobie prace i to w swym zawodzie jestem n-lem oligofrenopedagogiem a wiec interesuje mnie praca z osobami uposledzonymi, tu w Polsce pracuje w szkole specxjalnej i mam nadzieje tam tez swoj zawod wykonywac , choc nie wiem czy poradze sobie jezykowo :-( bo mój angilski to taki komunikatywny jedynie :-(

Dziekuje za wszelkie cenne rady :lol:

mak4701 · Wysłany: Czw 17:32, 01 Mar 2007 Temat postu:

Zawsze mozesz sprobowac. Czasami jest tak ze "aby sie dogadac" - wiec skoro twoj angielski jest komunikatywny to chyba nie jest tak zle :D
Wiem co to jest rozlaka bo zanim ja przyjechalam do UK - miedzy mna a moim mezem bylo rozlaki rowny rok

Dalam jakos rade.

szajnerka · Wysłany: Czw 18:02, 01 Mar 2007 Temat postu:

no nas czeka rozłaka 8 miesieczna w sumie :-( dobrze tak pogadac z kims kto wie co sie czuje

mak4701 · Wysłany: Czw 18:09, 01 Mar 2007 Temat postu:

Ojj wiem wiem co czujesz :D Ale jak to ja mowie "jakie bedzie mile powitanie" :lol: