Polacy w Wielkiej Brytanii .

lotos2004

Moja corcia biegle mowi po angielsku no i bardzo ladnie po polsku.Zauwazylam ,ze strasznym problemem jest odmienianie koncowek wyrazow w jezyku polskim,a szczegolnie czas przeszly i tak np.:
-wybralam>>>wybierzalam
-zgielam>>>zginelam
-wypilam>>>wypijelam
-wymylam>>>Wymijelam
I jeszcze duzo innych,jak mi sie cos wiecej przypomni,albo mala utworzy cos nowego to napisze.A jak wasze dzici radza sobie z oby dwoma jezykami?

dorcia · Wysłany: Śro 12:04, 07 Mar 2007 Temat postu:

moja mala jest narazie za mala ale np corka tesciowej mowi dobrze mimo ze od 3 lat jest za granica i ma dopiero 7 lat

kad240 · Wysłany: Czw 11:30, 08 Mar 2007 Temat postu:

moj synek konczy pod koniec marca 3 latka i po roku zna bardzo duzo slowek,a nawet skleci jakies zdanie po angielsku,ale gdyby chodzil do przedszkola i mial wiekszy kontakt z angielskim podejrzewam,ze mowil by duzo wiecej.

lotos2004 · Wysłany: Czw 22:34, 08 Mar 2007 Temat postu:

Jak juz wczesniej pisalam to moja corcia super mowi po ang. i niestety rowniez sie zapomina,jak tylko usiadzie z lalkami u siebie w pokoju to juz jest koniec!!!Wpada w trans i juz trajkocze tylko po ang.wiec czesto powtarzam,ze my w domu mowimy po polsku.Narazie jest mala ,ale ktos mi kiedys powiedzial,ze jak juz sobie ulozy w glowce jak jej lepiej mowic i ze wszedzie gdzie pojdzie to mowia po ang.to moze pozniej byc klopot.Dlatego dbam o to zeby mowic po polsku i naprawde mamy przekomiczne sytuacje z jej slownictwem.

lotos2004 · Wysłany: Czw 22:40, 08 Mar 2007 Temat postu:

A tak apropos to poznalam kilka osob,ktorych jedno z rodzicow to Polacy i tak:jedna dziewczyna od mamy polki nauczyla sie tylko dwoch slow-pierogi i bigos ,druga z kolei rozumiala polski,ale wstydzila sie mowic ,a jeden chlopak po ojcu polaku nie umial ani jednego slowa.Shame....

magba · Wysłany: Pią 10:28, 09 Mar 2007 Temat postu:

wedlug mnie jest wazne,aby dziecko mowilo w ojczystym jezyku.
moj syn ma 8 lat jest juz tu 8 miesiecy ,wiadomo dobrze umie j.polski ,ale wczesniej nie uczyl sie angielskiego wcale,teraz w szkole ucza go angielskiego i jestem zadowolona-wiadomo dzieci szybko przyswajaja.
ale najlepiej w domu mowic po polsku,poniewaz zawsze cos dziecko zapamieta a poza domem po angielsku.

whisky79

Co do małych dzieci i wypowiadania się po polsku, to nie ma się czym martwić. l
otos2004 :Twoja córka robi z językiem polskim to, co wszystkie dzieci

, więc nie ma się czym martwić - tylko poprawiać. No i rzeczywiście jest problem, bo my chcemy mówić po polsku, a Maluchy nie czują takiej potrzeby. Koleżanka będąc w takiej sytuacji starała się ze spokojem mówić do dziecka po polsku i po jakimś czasie jej synek "załapał", że w domku po polsku, a z kolegami i w szkole po angielsku.