|
Polacy w Wielkiej Brytanii . Wielka Brytania, Szkocja, Fort William, Szkocja.Odwiedz dzial mieszkania, benefity w Szkocji.Szkocja to nasz drugi dom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cosmic girl
Bywalec
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Glenrothes
|
Wysłany: Pią 18:16, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
.mak4701 wiem :roll: ale ona nie chce smoczka,po prostu nie i już :shock: .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mak4701
Wymiatacz
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Luton
|
Wysłany: Pią 19:32, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
acha, o to juz wiekszy problem. To juz iewiem co ci powiedziec na to :cry:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
atita83
Stały bywalec
Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dungannon, Irlandia Polnocna
|
Wysłany: Czw 14:57, 06 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
no ja wreszcie mojego smyka odzwyczailam w kilka minut, najpierw obcielam mu czubek smoczka, jak wziol do buzi to wciagal powietrze i zobaczyl ze cos jest nie tak, tak sobie wlkadal do buzi i wyciagal, az wreszcie wrzucil do kominka, choc sie nic w nim nie palilo, a jak chcialam zobaczyc czy chce smoczka to dalam mu normalnego ale nawet go nie wlozyl do buzi tylko od razu wrzucil do kominka i tak jak rozpalilam w kominku to wszystkie jego smoczki splonely i mam spokoj i nawet o niego nie wola, tylko gada i gada i gada nieraz mam dosc ciaglego nawijania, ale jest taki slodki jak mowi po swojemu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mak4701
Wymiatacz
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Luton
|
Wysłany: Sob 0:14, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmmm dobry sposob na odzwyczajenie. Bravo....:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysza_lbn
Cos tam pisze...
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LBN/UK
|
Wysłany: Wto 10:24, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Moja Zuza ssala smoka przed spaniem i w trakcie czasem. Jako ze miala juz wszystkie zabki, i moja siostra ktora jest dentystka uswiadomila mnie ze moze miec od smoka krzywy zgryz, postanowilam ze bedziemy musieli sie pozbyc moniusia a historia byla taka.....
po powrocie do PL z IT przyszla do nas moja przyjaciolka ze swoim synem. Zuzia akurat wstala ze spania i oczywiscie z moniem w buzi przyszla przywitac kolege (syna mojej przyjaciolki-Aski). Asia zobaczyla smoka i mowie jej ze Zuzia nie moze rozstac sie ze smokiem...na to Aska wziela smoka i mowi do Zuzi, ze jest juz duza dziewczynka i ze wyrzuci go przez okno...po czym zakachnela sie reka i na niby wyrzucila smoka przez okno. Podeszlam z corka do okna, pokazalam pieska na dworze i wytlumaczylam jej, ze monia zjadl piesek. Ona z zainteresowaniem patrzyla na pieska i mowila-nio nio nio, niegzecny piesio ....smoka schowala- aby miec w pogotowiu....
najgorsza byla pierwsza noc....marudzila, plakala ze che monia....nareszcie zasnela-bez smoczka i od tej pory czesto pytala o monia ale nigdy nie skapitulowalam zeby go jej dac.... no i w ten sposob odstawilismy monia...
najlepiej jak zobaczyla jakies dziecko w wozku, to szukala tam monia....i chciala sobie possacc.... hehe....
moze drastyczny sposob na oduczenie od smoczka, ale na szczescie Zuza szybko odnalazla sie w nowej sytuacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysza_lbn
Cos tam pisze...
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LBN/UK
|
Wysłany: Wto 10:27, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
mysza_lbn napisał: | Moja Zuza ssala smoka przed spaniem i w trakcie czasem. Jako ze miala juz wszystkie zabki, i moja siostra ktora jest dentystka uswiadomila mnie ze moze miec od smoka krzywy zgryz, postanowilam ze bedziemy musieli sie pozbyc moniusia a historia byla taka.....
po powrocie do PL z IT przyszla do nas moja przyjaciolka ze swoim synem. Zuzia akurat wstala ze spania i oczywiscie z moniem w buzi przyszla przywitac kolege (syna mojej przyjaciolki-Aski). Asia zobaczyla smoka i mowie jej ze Zuzia nie moze rozstac sie ze smokiem...na to Aska wziela smoka i mowi do Zuzi, ze jest juz duza dziewczynka i ze wyrzuci go przez okno...po czym zamachnela sie reka i na niby wyrzucila smoka przez okno. Podeszlam z corka do okna, pokazalam pieska na dworze i wytlumaczylam jej, ze monia zjadl piesek. Ona z zainteresowaniem patrzyla na pieska i mowila-nio nio nio, niegzecny piesio ....smoka schowala- aby miec w pogotowiu....
najgorsza byla pierwsza noc....marudzila, plakala ze che monia....nareszcie zasnela-bez smoczka i od tej pory czesto pytala o monia ale nigdy nie skapitulowalam zeby go jej dac.... no i w ten sposob odstawilismy monia...
najlepiej jak zobaczyla jakies dziecko w wozku, to szukala tam monia....i chciala sobie possacc.... hehe....
moze drastyczny sposob na oduczenie od smoczka, ale na szczescie Zuza szybko odnalazla sie w nowej sytuacji |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|