Polacy w Wielkiej Brytanii .

izabelunia1 · Wysłany: Śro 7:39, 07 Mar 2007 Temat postu: Jak przetrwać (lot samolotem )

napiszcie mi proszę jak przetrwać lot i nie dostać zawału serca. Leciałam tylko raz i to był najgorszy lot w moim życiu. była burza, turbulencje itd. myślałam że zwariuję lot trwał tylko 20 min z Drezna do Berlina a ja miałam wtedy 12 lat. Niemiłe wspomnienia jednak pozostały. Doradźcie mi coś proszę

dorcia · Wysłany: Śro 9:59, 07 Mar 2007 Temat postu:

wiesz co nie ja niem zlych wspomnien z lotu nawet podczas turbulencji.wiec nie przerazaj sie mocno jako dziecko napewno bylas przerazona juz na zapas nie wspominajac juz o turbulencjach.
co do dolegliwosci samolotwych tjedyne jakie mialam to zatkane uszy ze wzgledu na skoki cisnienia ale na to zuje gume i przez polykanie sliny jest to mniej dokuczliwe mozesz tez zatkac nos i tak jakby wydmuchac go to uszy tez sie odetkaja

izabelunia1 · Wysłany: Śro 13:42, 07 Mar 2007 Temat postu:

Dorcia dzięki bardzo za dobre rady bo o gumie do żucia nie wiedziałam. Wogóle trochę podniosłaś mnie na duchu. Myślę że dotrwam. Napiszę wam jak było jak już przylecę.

izabelunia1 · Wysłany: Śro 13:42, 07 Mar 2007 Temat postu:

Dorcia dzięki bardzo za dobre rady bo o gumie do żucia nie wiedziałam. Wogóle trochę podniosłaś mnie na duchu. Myślę że dotrwam. Napiszę wam jak było jak już przylecę.

aga · Wysłany: Śro 22:22, 07 Mar 2007 Temat postu:

ja pierwszy raz lecialam samolotem ale nie mialam czasu na rozmyślanie bo moja roczna corcia byla tak wszystkim zainteresowana że zanim się obejrzalam już byłyśmy na miejscu

dorcia · Wysłany: Czw 9:49, 08 Mar 2007 Temat postu:

moja Oliwka tez bardzo dobrze zniosla lot miala wtedy rok i 2 miesiace potem leciala jeszcze 3 razy i bylo tak samo

nusia_1479 · Wysłany: Czw 13:36, 08 Mar 2007 Temat postu:

no ja tez lece z malymi dziecmi i ciekawa jestem jak oni zniosa 3 godziny w samolocie w jednym miejscu.Albo moze inaczej jak ja to zniose?

)

anita29 · Wysłany: Nie 23:12, 11 Mar 2007 Temat postu:

bedzie dobrze nie panikuj , moja coreczka miala rok i 2 miesace jak pierwszy raz leciala ,przyznam ze bardzo sie o nia balam jak ona zniesie lot ale bylo oki prawie caly lot przespala mi na kolanach ale teraz juz siedziala sama na siedzeniu bo skonczyla 2 latka to cala droge zaczepiala pasazerow ,gadala z nimi , rozkladala sobie stolik i udawala ze robi mi kawke .takze nie bedzie zle zobaczysz glowa do gory.Pozdrawiam

izabelunia1 · Wysłany: Czw 10:55, 15 Mar 2007 Temat postu:

dziękuję wszystkim za podniesienie mnie na duchu

nusia_1479 · Wysłany: Pią 16:30, 23 Mar 2007 Temat postu:

no my juz jestesmy w Edim i lot zarowno mi jak i dzieciom sie spodobal i obylo sie bez problemow

KiM · Wysłany: Pon 18:15, 26 Mar 2007 Temat postu:

Ja tam Kocham Samoloty i Bardzo chcialabym zostac stewardesa czy pilotem.Wspolczuje jednak tym co Boja sie czy nielubia latac....znam takie osoby i zeby im pomoc chyba najlepiej jest z nimi rozmawiac zeby niemyslaly ze sa setki km nad ziemia=P

izabelunia1 · Wysłany: Śro 7:49, 28 Mar 2007 Temat postu:

KiM przelej trochę tego optymizmu na mnie bo czuję że do jutra to już będę po trzech zawałach chociaż wszyscy mówią że jest super

sylwia 79 · Wysłany: Śro 8:07, 28 Mar 2007 Temat postu:

Ja tez bede miala stracha leciec,ale nie bede mogla dac po sobie poznac,ze wzgledu na corke.Bede musiala udawac twardzielke

huberto98 · Wysłany: Śro 20:05, 28 Mar 2007 Temat postu:

Sylwia, a kiedy lecicie? I do jakiego miasta? Czy zapisalas corke do katolickiej szkoly? Ja chce zapisac chlopakow do katolickiej,dlatego bylam po zaswiadzenia ze byli ochrzczeni,czasami moga sie przydac. Jesli chodzi o lot to sie nie przejmuj,bo to nic specjalnego,moze przy starcie i ladowaniu sa jakies wrazenia a tak to nuda. Dla mnie atrakcja bylo to, ze widzialam w miare z bliska moje osiedle i moj blok(jak lecialam a pozniej wracalam), zreszta codziennie widze i slysze jak Ryanair laduje a za pol godzinki leci z powrotem do Londynu,a obserwatorium mam dobre bo mieszkam na 4 pietrze. Ale to wygoda ze lataja z mojego miasta prosto do mezulka,super bo nie musze nigdzie dojezdzac. :D

sylwia 79 · Wysłany: Czw 8:49, 29 Mar 2007 Temat postu: