Polacy w Wielkiej Brytanii .

mak4701

Wybieramy sie z mezem samochodem do Polski. Niby nic takiego - prawda? Ale wybieramy sie z naszym malym szkrabem ktory bedzie mial 22 m-ce - czyli niespelna 2 latka. Co byscie mi doradzily aby zabrac ze soba w taka dluga podroz? Chodzi mi o dziecko. Na co zwracac szczegolna uwage, czego wziac wiecej, co wziac a czego wogole nie brac. Itd..... Wicie o co mi chodzi prawda? :roll:

mak4701

Nikt nie jezdil autem do PL z dziecmi :?: :?: :?: :roll: Niewierze.......

dorcia

ja bym sie nie zdecydowalam naprwde jak mam jechac do Glasgow z mala to nawet zakupow mi sie odechciewa - bo wymiotuje ale tylko na trasie do glesgow i jak jedziemy na wodospady bo drogi krete jesli i u was tak to radze zaopatrzyc sie w tony chusteczek nawilzajacych kilka zmian ciuchow dla malej i siebie no i jakies worki

mak4701

Widzisz dorcia ja zdecydowalam sie miedzy innymi dlatego ze obie bardzo dobrze znosimy jakiekolwiek podroze i JUlia bardzo lubi jezdzic samochodem. Ale z tymi chusteczkami to masz racje - czy sie ubrudzi podczas jedzenia czy cos innego - fakt przydadza sie. Widzicie jak chcecie to pomozecie :) Co jeszcze????

szajnerka

My rozważamy tez taka jazde ale w druga strone zamiast leciec samolotem do męża wymyślił moj kochany, ze może naszym autkiem pojedziemy do UK. Przeraza mnie ta pdróz z dziećmi, tym bardziej ,z e Oliwie b4dzie mial dopiero 11 miesiecy :shock: no rozwazamy jeszcze wszytsko

a co zabrac , napewno jakies dobre przekaski, zabaweczki by mała sie nie nudziła

mak4701

No no masz racje - juz plytke z muzyczka clifforda, listonosza Pata i inne coreczce nagralam. teraz biore sie nagranie jakichs ladnych bajeczek. Wezme kredki, malowanki - bo uwielbia malowac. Coz jeszcze??? Gdyby komus cos przyszlo do glowy to prosze o podpowiedz.

My z taka podroza zwlekalismy cale 20 m-cy - tzn tyle ile Julia ma m-cy. Caly czas twierdzilam ze Niunia jest za mala, ze bedzie jej ciezko tyle godzin samochodem, maz mnie wielokrotnie przekonywal - ale nie dalam sie. Teraz mysle ze juz jest starsza, lubi jezdzic autem, maz zapowiedziam ze rozlozy w samochodzie tylnie siedzenie i na noc dziecko pojdzie spac jakby lezala w lozku (nie wspominajac odglosu samochodu - w domu raczej takich odglosow nie mamy), mysli o jakims hoteliku w Holandii itp.

Trudno powiedziec jak to bedzie - okaze sie jak juz bedzie :)

magba

Powiem wam dziewczyny ze taka podroz do Polski to sama przyjemnosc.
wiadomo czlowiek minimalnie zmeczony ale dla mnie to frajda jechac samochodem do polski i z polski do londynu.
jechalam juz chyba 8 razy samochodem i w maju znow jedziemy.

Mak napewno wez poduszke (tylko troche wieksza) dla malej i sobie tez mozesz wziasc i kocyk do przykrycia
i oczywiscie aparat haha

MartaB

mnie nikt nie przekona do podrozy autem - nie zebym miala cos przeciwko ale niestety mam chorobe lokomocyja i nawet biorac rozne talbetki zawsze sie mecze - zostaje tylko samolot :)

mak4701

magba no no dzieki za sugestie - kurcze moglabym o tym zapomniec a to takie istotne. Nie dosc tego ze wezme aparat ti i kamerke zabiore - tez fajnie zrobic filmik i za kilka lat obejrzec.

Wspolczuje ci marta bo brat moj tez ma te chorobe - cos okropnego. Co prawda po ciazy i mi sie to przytrafia ale tylko wtedy kiedy siedze na tylnim siedzeniu i wtedy kiedy jezdimy po miescie gdzie jest duzo garbow. W trasie nie jest tak zle - wiec dam rade:)

szajnerka

Magba ja też dziekuje za te słowa że to przyjemność , my też sie skusimy choć nie ukrywam boje sie tego zwłaszcza ze to wyprawa z dziećmi

mak4701

Damy rade szjnerka - ja do Pl a ty z PL

szajnerka

Mak no musimy:-)
a kiedy Ty jedziesz do PL i wracacie też autkiem :?:

mak4701

My wyjezdzamy z UK 29 czerwca a wracamy ok 25 lipca. :) Moze sie gdzies po drodze miniemy :) Jedziemy i wracamy samochodem.

szajnerka

My wyjeżdżamy do Uk na poczatku lipca :lol: wiec chyba sie nie miniemy ale moze kiedyś

mak4701

Oooooo to szkoda :) Ale moze jeszcze nic straconego. opisz swoj przejazd, jak bylo, jak zniesliscie podroz etc...