Polacy w Wielkiej Brytanii .

wioletta24

ja też nie tęsknie za krajem tylko jak każdy za rodziną no ale nie można mieć wszystkiego

kad240 · Wysłany: Śro 12:31, 07 Mar 2007 Temat postu:

mi najbardziej brak rodzinki,a kraju coz...nie bede sie wypowiadac bo szkoda pisac na ten temat

nusia_1479

jestem tu miesiac i zaczynam tesknic za najblizsza rodzinka rodzice,rodzenstwo bo wlasna rodzinke mam przy sobie.A za krajem ...no coż nie bardzo

moniap514

ja tez nie tesknie za krajem tylko za najblizsza rodzinka, mama, rodzenstwem i dziadkami. jedna siorka jest tutaj z nami.ale ciesze sie ze wkoncu z mezem mozemy byc razem( ja i nasz synek) bo rozlaka nie byla zbyt mila. a teraz jest spoko. wlasnie 24 kwietnia lecimy do polski w odwiedzinki do rodzinki.

mak4701

Ja tez za naszym krajem nie tesknie i tez nie mam ochoty sie o nim tu rozpisywac bo nie warto - szkoda czasu. A tesknic najbardziej tesknie za swoimi rodzicami. Jestesmy bardzo zzyci i najgorsze jest to ze nie ma ich tu z nami. Prawie cale rodzenstwo jest tu w UK - nawet w tym samym miasteczku co ja - wiec mam ich w zasadzie na codzien - wiec tak nie tesknie. Jesli chodzi o kolezanki i kolegów z PL - wszyscy sie porozjedzali po innych miastach, krajach i tez jak przyjade do PL niebardzo mam do kogo pojsc i sie spotkac. Znajomych moge policzyc na palcach. Wiecej chyba w UK mam jak teraz w PL.

nusia_1479

buuuu,mi dzis tak smutno i brak rodzicow a jak patrze na moje dzieciaczki bawiace sie to mi jeszcze smutbiej ze dziadki nie moga sie nimi cieszyc.

mak4701

Babcia mojego dziecka - czyli moja mama przyjezdza do nas na 10 dni 4 Maja :) Juz nie moge sie doczekac. Wiem cos o tym nusia bo takie same mysli mnie nachodza.

nusia_1479

az mi sie wyc chce,mam dzis paskudny dzien.no moich rodzicow nie stac zeby sami przylecieli a ja na razie tez nie moge im kupic biletu,potrzeba czasu...

mak4701

Szczerze ci wspolczuje. Ja staram sie srednio co 3 m-ce widywac sie z moimi rodzicami. jak nie ja pojade to oni przyjezdaja do nas. Teraz my jedziemy w czerwcu do PL ale za dlugo czekac - wiec babcia zakupila sobie bilecik. A i Julia strasznie teskni bo tylko co malo to zaraz krzyczy "babooo"

kad240

prawda dziadkowie bardzo tesknia.moi rodzice juz szaleja z radosci bo w poniedzialek nareszcie zobacza wnuczka,a nie widzieli go juz prawie rok.niestety my nie mozemy latac do polski czesto,a ze moi rodzice pracuja wiec- oni rowniez nie moga przyjezdzac do nas.

moniap514

my tez lecimy we wtorek do PL i moja mama juz jajko znosi zeby nas zobaczyc. im blizej tym bardziej przezywa i sie cieszy. wsumie nie widziala nas od konca stycznia to nie jest az tak dlugo. juz sie nie moze doczekac swojego wnuczusia(a jeszcze na dodatek to dopiero pierwszy jej wnuczek wiec jest oczkiem w glowie) no i oczywiscie nas. i juz przez telefon mowila ze szkoda ze na tak krotko przyjedziemy(10 dni).

mak4701

Jak tak czytam to az mi dreszcze przechodza i przypomina mi sie jakie sa powitania strasznie fajne:) Ja tez juz jajko znosze, Juliia tez teskni bo widze co i rusz wspomina "baboo". Ja tez widzialam sie z rodzina w Lutym ale tak jak mowie czym czesciej sie z nimi spotykam tym bardziej i szybciej znow tesknie. Nie wyobrazam sobie niewiedziec sie z nimi rok:(
Jak dajesz rade tak dlugo wytrzymac kad:) ???

kad240

mamy internet,skypa i w zasadzie widze ich codziennie,wiec jakos to znosze,ale jest bardzo ciezko.

mak4701

My tez mamy codziennie polaczenie internetowe, GG, Skype - i tylko dzieki temu tez daje rade bo gdyby tego nie bylo cos czuje slono bym placila za telefony :)