Polacy w Wielkiej Brytanii .

juleczka2005

Jak sobie radziłyście z dolegliwościami ciążowymi? Koleżanka z którą współzamieszkuje powiedziała mi że gdzy ona byla w ciąży dobrym dla niej sposobem aby uniknąc te niedobre dla kobiet w ciąży dolegliwosci - jak tylko otworzyla rano zjadala chociazby jedna kanapke. Czy w danym momencie byla glodna czy tez nie miala przyszykowana kanapke i ja zjadala. Cokolwiek - mogłabyc to tez sucha kromka chleba. Zaczela to stosowac we wczesnej ciazy - kiedy ktos tam jej tez to polecil i tylko raz miala mdlosci ciążowe kiedy wlasnie nie przekasila nic zaraz po obudzeniu.

Jakie wy macie sposoby?

dorcia

moimi dolegliwosciami byly : bardzo swedzacy brzucho ze wzgledy na pojawiajace sie rozstepy. ale nic nie pomagalo :-(

mak4701

Hahaha dorcia ja tez mialam ten problem. Doprowadzalo mnie to do szalu :lol: Myslalam ze zglupieje - niestety rady na to nie mialam. Mialam tez ucisk na mostek. Tez tragedia bo nie moglam sobie nawet wygodnie usiasc ("czytaj zgarbic") tylko siedzialam jak kolek. Wiecej dolegliwosci nie mialam.

dorcia

no pod koniec ciazy bylo tez ciezko ale to ze wzgledu na duzy przyrost wagi hehe

sylwia 79

Ja mialam najgorszy ostatni miesiac ciazy (mowie o drugiej ciazy)
cos okropnego caly miesiac w skurczach,myslalam,ze szybciej urodze a tu nici juz bylam kilka dni po terminie a maluszkowi bylo widocznie dobrzew brzuszku.Juz nie wytrzymywalam tych skurczy dzien w dzien a porodu jak nie bylo tak nie bylo.Wiec wyczytalam w internecie co zrobic aby przyspieszyc porod.Chodzilo o wypicie 2 lyzek olejku rycynowego i po 6 godz zaczna sie skurcze.No i wypilam i rowne 6 h minelo i dostalam skurcze i ..... urodzilam zdrowego synka zreszta duzego (ja jestem niska i smaa nie wiem gdzie on tam sie miescil)Ale to juz byla ostatecznosc wypicia tego olejku,nie dosc,ze skurcze juz mialam od miesiaca,ale zanikajace to na dodatek cala puchlam (nogi) cos okropnego bo bylo to lato i goraco.No,ale wszystko zakonczylo sie szczesliwie i mam 2 wspanialych dzieci,z ktorych kocham nad zycie :D

mak4701

Przyznam sie szczerze ze ja cala ciążę przeszlam doskonale swietnie. Nie mialam poczatkowych nudnosci, w trakcie ciazy tez nie bylo komplikacji - co 3 m-ce latalam do meza - tez wszystko bylo ok, przytylam ok 25kg ale wcale po mnie nie bylo widac. Wygladalam jakbym polknela pilke :lol: Reszta ciala tak szczupla jak bylo to dotychczas. Czulam sie naprawde swietnie. Julia urodzila sie rowne 2 tyg po terminie i porod moj trwal (sam akt wydalania :D ) trwal 9 min.
Bardzo milo wspominam ten czas i chcialabym przezyc to wszystko od poczatku jeszcze raz. Ehhhh moze jeszcze kiedys .....

bystra2000 · Wysłany: Czw 16:35, 01 Mar 2007 Temat postu:

To takiego porodu jak miałam ja (26 lat temu) to możecie pozazdrościć :)
Cała akcja porodowa (bóle,skurcze ) trwała 15 minut :):):)
Niezła jestem co ?
To był drugi poród . Syna rodziłam z całą akcją 1,5 godziny .
Trzeci poród -cała akcja 7 godzin .
Lekarze powiedzieli że mam książkową budowę anatomiczną :)))))))))))))
Jestem szczupła -!60 cm , 60 kg .
W każdej ciąży okrutna zgaga :(
Moja córka rodziła 5 godzin ,ze znieczuleniem . Twierdzi ,że może rodzić :)
Cudownie wspomina rodzinny poród .
I ja tam byłam i kieliszeczek z pielęgniarkami wypiłam :):):):):)
Każdej przyszłej mamie życzę tego samego (szybkiego porodu) :)

mak4701 · Wysłany: Czw 17:37, 01 Mar 2007 Temat postu:

Ooooo to nie tylko ja taka bystra bylam :D Moja akcja porodowa trwala ok 4 godzin.
Bystra a ty chociaz zdazylas do szpitala???

bystra2000 · Wysłany: Czw 20:49, 01 Mar 2007 Temat postu:

Ponieważ ciąża była przenoszona o dopuszczalne 2 tygodnie ,zgłosiłam się na izbę
przyjęć . Przystojny ,choć niedoświadczony pan doktor ,po zbadaniu oświadczył
że nic się jeszcze nie dzieje i mogę iść do domku . To ja w płacz że gdzie on mnie
po nocy wysyła w taki śnieg ( była godz. 22 , 28 grudnia) i każe brnąć w zaspach itd. Wreszcie sie ulitował , kazał siostrze mnie oporządzić ( golenie ,lewatywa) i połozyli na oddział . Za oknem hula wiatr ,ja w strachu przed czekającym mnie porodem , koszmar . Martwię się jak stary poradzi sobie z synkiem 2-letnim wówczas . Należy pamiętać ,że jest rok 1980 ,ponury szpital ,nie ma rodzinnych
porodów . jestem sama ,jak palec .
Piguła na oddz. mało przyjazna (takie I wrażenie) .Położyli mnie na porodówkę ,zgasili światło i kazali spać . No weż tu zaśnij . Za oknem śnieżyca ,baby w salach
pojękują ,ja myślę o synku i czekającym bólu .
O pierwszej w nocy piguła pyta czy coś boli -nie odpowiadam zgodnie z prawdą .
Poszła się kąpać -piguła. słyszę jak leci woda i nagle - ból ,ostry jak brzytwa .
oooo,myslę sobie ,jak tak to ma wyglądać -umrę z bólu . Za chwilę znowu ,z krzyża i brzucha . Oddycham , łapię oddech -wychodzi z łazienki piguła ,zapomniała ręcznika ,to ją wołam -siostro rodzę .A ona ,co się pani wygłupia ale
zapaliła światło ,zapięła fartuch ,bada mnie i krzyczy - noworodki będzie poród .
Przybiegają dwie pigułki z noworodków ,szybka akcja ,dwa parcia - jjjjjjjjeeeeest.
Córunia 3100 żywej wagi ,10 apgar a ja głośno dziękuję Bogu za szczęśliwe
rozwiązanie . Lekarz z izby przyjęć był w ciężkim szoku i piguły też .
Na cześć pigułki dałam mojej córce na imię ANNA .
W nowy rok wypisano nas do domku .

mak4701 · Wysłany: Czw 21:10, 01 Mar 2007 Temat postu:

O kurcze dreszcze mnie przeszyly :) Gratulacje. Czyli Ania jest ode mnie mlodsza tylko roczek. :) Pozdrawiam Anie i dzielna mame.

bystra2000 · Wysłany: Czw 21:21, 01 Mar 2007 Temat postu:

Dzięki . Ania już też jest mamą - Igorek skończył 26 stycznia 2 latka .Za rok
planują dla niego siostrzyczkę :):)
Jak wspominam tamte chwile ,to też przechodzą mnie dreszcze :):):)

mak4701 · Wysłany: Czw 21:27, 01 Mar 2007 Temat postu:

Utworzylam watek o porodach - mozesz opis swojego porodu skopiowac do tego watku?

bystra2000 · Wysłany: Czw 21:43, 01 Mar 2007 Temat postu:

Ja ? a jak to się robi ? ::):):):):) linka umiem przenieść i wkleić -to tak .
Jestem oporna na wiedzę techniczną :):)))))))

Niech to zrobi ktoś kto potrafi :) ja dzisiaj sama próbowałam coś majstrować przy
gg i tak pomajstrowałam ,że ani ja do nikogo ani do mnie nie można pisać :)

mak4701 · Wysłany: Czw 22:20, 01 Mar 2007 Temat postu:

Okjuz przenioslam za ciebie :) Tam bedzie bardziej on pasowal.

aga · Wysłany: Czw 22:27, 01 Mar 2007 Temat postu:

ja cała ciąże przeszlam bardzo dobrze nie bylo żadnych mdlości pod koniec tylko miałam zapalenie pęcherza ale nie bylo tak żle przez całą ciąże przybralam 15 kg urodziłam 5 dni po terminie ale mialam poród wywoływany ponieważnie nie mialam skurczy na porodówce znalazlam się o godzinie 24 wywoływanie skórczy trwało 5 godzin ale te skurcze prawie wogole nie były odczuwalne no i po 3 zastrzyku dostalam jeden bardzo silny skurcz i 2,5minutki po tym na świecie byla już córcia więc tak naprawdę to ja nie wiem co to znaczy mieć silne bóle porodowe