Polacy w Wielkiej Brytanii .

ona_i_on

Lada dzien bedziemy mlodym mazenstwem tworzacym rodzine
Jak w kazdej rodzinie nie obejdie sie bez dzeci
co braliscie pod uwage decydujac sie na nie
jak sprawdzic czy jestem gotowa na macierzynstwo , czy sobie poradze?

atita83

Przyjdzie czas w twoim zyci kiedy tak mocno zapragniesz dziecka jak nigdy przedtem, objawiac sie on bedzie tym, ze jak tylko spojzysz na dziecko sasiadki, kolezanki, itp. to zla ci sie w oku zakreci z tesknoty za "kims takim" tylko twoim, przynajmniej w moim przypadku tak bylo, a teraz mam rocznego urwisa i nie wiem po co mi to bylo, nie zarutje kocham mojego raskal'a(lobuza po angielsku) nad zycie.

MartaB

hej:)

tak jak w poscie wyzej, zgadzam sie z opinia - poczujesz ze jestes gotowa, bedziesz za tym tesknic, za stupotem malych nozek hihi
My zdecydowalismy sie na dziecko po 3 latach malzenstwa, byla to decyzja swiadoma i dojrzala ...

bosman74

My z żoną zdecydowaliśmy się na dziecko, tylko ja musiałem wyjechać. Swoją córkę poznałem po 3.5 miesiącach i powiem szczerze nie oddam jej za żadne skarby.

awersja

nie musielismy podejmowac decyzji... samo przyszlo...to cos najpiekniejszego co moglo nas spotkac

aga

my chcielismy mieć dziecko zaraz po ślubie poprostu czuliśmy ze to jest odpowiednia chwila że nie ma na co czekać niestety los tak chcial że nie udalo sie donosić ciazy ale szybko się pozbieralismy i sprobowaliśmy jeszcze raz i tym razem niestety tez sie nie udalo wtedy przyszedl moment zwatpienia i calkowitego zalamania przestalsmy o tym myślec i prosze po 2 latach urodziła się zdrowiutka dzidzia pisze o tym ponieważ nie zawsze w naszym życiu układa sie tak jak bysmy chcieli i nie warto czekać no odpowiednią chwilę poprostu trzeba probowac jak najszybciej

kad240 · Wysłany: Nie 14:58, 04 Mar 2007 Temat postu:

my z mezem nie bylismy jeszcze malzenstwem jak zdecydowalismy sie na dziecko,poprostu pewnego dnia przyszla taka chwila i oboje podjelismy decyzje,ze to ten czas i moment i po 9miesiacach urodzil sie nasz synek.teraz z Niego urwis i daje nam w kosc,ale to najpiekniejszy cud jaki moze spotkac dwoje kochajacych sie ludzi i nie wiem co bysmy bez Niego zrobili

mak4701 · Wysłany: Pon 0:11, 05 Mar 2007 Temat postu:

My chcielismy miec dzidziusia od poczatku naszego malzenstwa. Byly próby ale niestety w miedzyczasie trafily sie dwie ciaze ktore skonczyly sie poronieniem. I Julia poczela sie 4 lata po slubie czyli 28 m-cy temu a urodzila sie 19 m-cy temu. Jest naszym oczkiem w glowie i nie wyobrazam sobie teraz zycia bez niej - chociaz czasami gra mi na nerwach. Ale bylam chyba tego swiadoma ze taka opcja istnieje:) Ogolnie kocham ja ponad wszystko ....

aga1616 · Wysłany: Śro 23:22, 14 Mar 2007 Temat postu:

moim zdaniem najlepszy wiek na dziecko to 24-30 lat;)

juleczka2005 · Wysłany: Czw 10:26, 15 Mar 2007 Temat postu:

Mam nadzieje ze sie zmieszcze w tym przedziale mam dopiero 24 wiec do 30 jeszcze 6 lat. Chyba sie juz zdecyduje na meza, dzieci itp sprawy ..... do tego czasu.

izabelunia1 · Wysłany: Pią 10:50, 16 Mar 2007 Temat postu:

My z mężem nic nie planowaliśmy samo wyszło. dziecko urodziło się trzy miesiące po ślubie. Następne jednak dopiero po 7 latach i to była świadoma i przemyślana decyzja.

lotos2004 · Wysłany: Sob 20:36, 17 Mar 2007 Temat postu:

My chcialismy dziecko rok po slubie ,ale wyszlo troszke wczesniej:)mialam 25 lat jak urodzila sie corcia wiec jeszcze przed 30 moze uda mi sie urodzic drugie:)Teraz widze ,ze nie ma na co czekac,wszystko sie powoli uklada,dzieci rosna i daja najwiecej szczescia w zyciu:)Wiem,ze ludzie ktorzy nie maja dzieci pewnie znalezliby duzo plusow zycia bez dzieci ,ale moim zdaniem nie wiedza jak milosc do dziecka i odwrotnie moze zmienic czlowieka:))))))

MartaB · Wysłany: Nie 7:44, 18 Mar 2007 Temat postu:

my po 3 latach malzenstwa :))