Polacy w Wielkiej Brytanii .

dorcia · Wysłany: Śro 12:16, 07 Mar 2007 Temat postu: Nasze Tesciowe :-)

Tyle sie slyszy ze tesciowa to czy tamto
jak wam sie uklada zycie z tesciami ?

Moji sa naprawde zarabisci
Mam dobry kontakt z rodzicami mojego ukochanego , wspolne zainteresowania i kawki :D Zawsze mozemy na nich liczyc choc bardziej dogaduje sie z jego mama pewnie dlatego ze tez jest kobietka.

mak4701 · Wysłany: Śro 14:05, 07 Mar 2007 Temat postu:

Ja mam tylko tesciowa - tescia nawet nie zdazylam poznac. Dogadujemy sie bardzo dobrze, jest dla mnie bratnia dusza, przyjaciolka.... Uwielbialam z nia plotkowac pzry papierosku - chociaz to sie juz skonczylo po czesci bo juz nie pale :) ale plotkujemy przy herbatce badz kawce. Lubie spedzac z nia czas i kiedy tylko jestem w PL codziennie sie spotykamy. Mam nadzieje ze w niedlugim czasie bedzie mogla do nas dolaczyc i zamieszkac z nami. :)
Nie znam tych historii o tesciowej - nie doswiadczam - wiec w tym temacie sie niewypowiem :)
I odwrotnie - mysle ze moj maz tez nie ma nic do zarzucenia moim rodzicom - no chyba ze o tym niewiem i sie myle:) Ale to on juz powinien sie na ten temat wypowiedziec.

lotos2004 · Wysłany: Śro 21:34, 07 Mar 2007 Temat postu:

Ja niestety mam odwrotnie:((((Bylo gorzej jak mieszkalismy w Polsce,ale teraz nawet staram sie o nich nie myslec,bo jak tylko zaczne wspominac to juz mam gesia skorke!!!

aga · Wysłany: Śro 22:04, 07 Mar 2007 Temat postu:

ojjj ja mam to samo jak byliśmy w polsce to nie dalo się wytrzymać teraz jest ok bo mie muszę ich oglądać i sluchac ich ciąglych uwag ale już za 10 dni przylatuja w odwiedziny do nas aż boję się pomyślec co się będzie działo brrrrrr

dorcia · Wysłany: Czw 9:51, 08 Mar 2007 Temat postu:

U mnie bylo super od samego poczatku

czasmi to zamiast przyjsc do ukochanego to wpadalam do tesciowej na kawke hehe.

nusia_1479 · Wysłany: Czw 13:24, 08 Mar 2007 Temat postu:

moja tesciowa jest w pozadku,czasem tylko ze wzgledu na nasze podobne charaktery iskrzy ale mowimy co nam lezy na sercu i jest ok.Natomiast moj tesciu to dusza towarzystwa i super facet! Oby wszyscy mieli takich tesciow to nie byloby o nich kawałów.

kad240 · Wysłany: Pią 11:06, 09 Mar 2007 Temat postu:

ja rowniez nie znam co to znaczy zla tesciowa.moja rowniez jest jak przyjaciolka.moze byloby inaczej gdyby siedziala w domu i tak czesto niepodrozowala?nie wiem,ale dla mnie jest super.

izabelunia1 · Wysłany: Czw 10:47, 15 Mar 2007 Temat postu:

moja jest okropna i zawsze taka była. nie odpowiadała jej nigdy żadna dziewczyna mojego męża, a co dopiero synowa. zachowuje się tak jakby chciała się z nim ożenić bo uważa że to ona jest ideałem kobiety

juleczka2005 · Wysłany: Czw 13:29, 15 Mar 2007 Temat postu:

Ohhh wspolczuje ci kochana. Nigdy takiej tesciowej. Moja narazie zapowiada sie na suuuper tesciowa ale jeszcze nia nie jest. Moze zmieni sie to po slubie. Narazie bardzo sie lubimy i tolerujemy. Wiec mam nadzieje ze juz tak pozostanie.

lotos2004 · Wysłany: Nie 21:59, 18 Mar 2007 Temat postu:

Ale wiecie co zauwazylam,ze im tesciowe sa mlodsze,realizuja sie jeszcze w pracy ,maja oprocz naszych mezow inne dzieci lub w ogole jeszcze male dzieci to tym mniej sie wtracaja i sa bardziej ludzkie.Najgorsze sa tesciowe maminsynkow i nieco starsze wiecznie dobrze" radzace "mamuski:(((

kad240 · Wysłany: Wto 8:23, 20 Mar 2007 Temat postu:

wiesz moja tesciowa w tym roku skonczyla 61 lat,ale jest poprostu inna.czasem mysle,ze moja mama jest bardziej "radzaca mamuska"choc jest od niej mlodsza o prawie 20 lat.

KiM

Moja Przyszła Tesciowa tez jest spoko:D
Ciagle nagadujemy na mojego Chłopa,i wogole wiem,ze jakbym miała jakis problem to smiało moge sie do niej zwrocic:)...

bystra2000

Jestem teściową :) - podwójną .....

ciekawe ,co mają do powiedzenia mój zięć i synowa na mój temat ????

sylwia 79

Ja mam tesciow takich sobie.Szanuje ich,sa rodzicami mojego meza.
Nie narzekam,ale czasami wrrrrr nie jest zle ogolem,ale mogloby byc lepiej.
Sa gorsze i chwala jej za to,ze jest jaka jest.
teraz jestesmy dalekoooo od niej wiec nie bedzie mi sie wtracac w pewne rzeczy

-onna-

ja tesciowej jeszcze nie mam ale moze opisze 'przyszłą'
Miedzy nami jest tak sobie, bylo wiele spięć i uważam ze na początku kiedy mnie poznała nie traktowała mnie tak jak powinna. Teraz jest juz lepiej ale ciągle mam wrażenie ze niewiele moje zdanie ją obchodzi..