|
Polacy w Wielkiej Brytanii . Wielka Brytania, Szkocja, Fort William, Szkocja.Odwiedz dzial mieszkania, benefity w Szkocji.Szkocja to nasz drugi dom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mglawica
Cos tam pisze...
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bathgate
|
Wysłany: Śro 12:41, 03 Sty 2007 Temat postu: Zachowanie przyjaciol a nasz wyjazd.... |
|
|
Tak, sobie gdybam, ze mam coraz slabszy kontakt, z przyjaciolmi z PL, wiem, ze odelglosc nie jest wtedy sprzymierzencem, kazdy ma swoje zycie, problemy, ktore na odleglosc telefonicznie badz za pomoca GG, nie beda wiecznie najlepszym sposobem pomocy i komunikacji...ale to nawet nie to, mam czaaem wrazenie, ze niektorym sie wydaje, ze sam wyjazd tu jest w jakims stopniu zdrada, ze wybieramy to co lepsze, ponad to co mamy w Pl niby gorsze, a tym samy bliskich....Moze troszke zapetlilam ;) ale mam na mysli, czy wasze kontakty ze znajomymi, nie ulegly pogorszeniu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dorcia
Administrator
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 1750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fort William
|
Wysłany: Śro 20:55, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
tak to chyba normalne . praca , dom , rodzina i brak czasu na ciagle siedzenie przed kompem aby pogadac ze znajomuymi
oni tez maja swoje zycie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paczek
Wymiatacz
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z Mi@st@ Smok@ [Kraków]
|
Wysłany: Pią 12:15, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
niestety wyjazd wiaze ze saba takze skutki ujemne w postaci ograniczenia kontaktu ze znajomymi :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mglawica
Cos tam pisze...
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bathgate
|
Wysłany: Sob 11:11, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
jokos nie moge sie z tym pogodzic, mimo,ze pisza, z niektorymi juz nie mam kontaktu takiego jak kiedys.... :roll: wiem, ze to jest skutek uboczny, ale ..no coz, zbyt sentymentalna jestem 8-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paczek
Wymiatacz
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z Mi@st@ Smok@ [Kraków]
|
Wysłany: Sob 18:11, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
moze to i dobrze ze jestes sentymentalna :P przynajmniej masz serce wielkie :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mglawica
Cos tam pisze...
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bathgate
|
Wysłany: Pon 19:00, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ale wiesz, czasem to serce za bardzo przeszkadza , bo przydaloby sie byc niekiedy bardziej konsekwentna;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paczek
Wymiatacz
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z Mi@st@ Smok@ [Kraków]
|
Wysłany: Czw 21:22, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
to jak mowi moja nauczycielka psychologi "trzeba nad soba pracować" [ oczywiście w róznych kwesiach ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bosman74
Stały bywalec
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ABERDEEN
|
Wysłany: Nie 8:57, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
a najlepiej nie przejmować się tym co inni powiedzą i robić swoje. tylko jest ciężko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MartaB
Stały bywalec
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kent
|
Wysłany: Nie 12:48, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ja mam podobnie jak kolezanka - tez czasem mnie nostalgia zlapie i sie porycze za ludzmi co sie przezylo z nimi tyle lat - a teraz tylko pogaduszki na gg zostaja :(
i chociaz bardzo mi sie podoba tu gdzie jestesmy to moje serducho zawsze bedzie sie wyrywac ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pelik83
Gaduła
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fort William
|
Wysłany: Pon 22:50, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nie widze w tym nic dziwnego najlepsze lata (dziecinstwa) byly przezyte w polsce w swoim ojczystym kraju,a przyjaciele?tez zostali lub wyjechali w inna czesc swiata.Pozostaly ntelefony i komunikatory.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aleksjan
Cos tam pisze...
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:02, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
taka niestety nasza dola... ja mialam rozne reakcje na moj wyjazd, zaczynajac od obrazy bo jak przyjezdzam to nie pozycze ( staram sie pomoc w pierwszej kolejnosci rodzinie, rodzicom finansowo a moich bratankow rozpieszczam prezentami, bo rodzicom sie nie przelewa; a do tego nie ukrywam mamy tez wlasne marzenia i nie charuje tu po to zeby moj "przyjaciel"-jak sie wydawalo- mogl zablysnac przed laska) ale tez konczac na tym ze plakalismy ze szczescia na swoj widok, niestety czas i odleglosc zaciera wiezi i mimo ze odnalazlam tutaj wspanialych przyjaciol i ludzi to zawsze pozostanie zal :-(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sylwia 79
Gaduła
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gloucester
|
Wysłany: Pią 19:40, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zanim moj maz wyjechal do Anglii mielismy pelno przyjaciol.
Jak sie nie widzielismy to chociaz sygnaly do siebie puszczalismy.A teraz jak moj maz jest dalekoooo a ja przeciez jestem jeszcze w Polsce i pyatjac sie dowiedzieli sie,ze ukalda mu sie bardzo dobrze,ze przeprowadzamy sie niedlugo z dziecmi do Anglii od razu telefony ucichly,kontakty sie pourywaly.Niewiem dlaczego tak sie stalo,ja sie nie wywyzszam tym,ze jedziemy za granice.Wszystko traktuje sceptycznie nie zyje z glowa w chmurach.
Mowilam im ,ze tam nie jest latwo,nie jest wszystko uslane rozami,poczatki sa trudne takze nie wywyzszalam sie a oni olali mnie delikatnie mowiac.Tak to siedzieli u nas w domu prawie calymi dniami a teraz cisza.
Moze i dobrze,ale nie rozumiem reakcji naszych znajomych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lotos2004
Cos tam pisze...
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:53, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze tez mialam pelen dom ludzi,ale niestety jak wyjechalismy to tylko odzywaja sie do nas CI znajomi,ktorym tez w Polsce jakos sie zyje.Ci ktorzy maja gorzej(tak przynajmniej odczuwam),urywaja po prostu kontakt...smutne to troche, bo ja zawsze myslalam,ze przyjaciol ma sie na cale zycie...Ale widocznie u niektorych zazdrosc jest tak ogromna,ze nie potrafia stlumic zalu,ze im powodzi sie gorzej...Bardzo mi zal takich ludzi,bo uwazam ,ze zazdrosc,zawisc marnuja cale zycie,burza milosci,przyjaznie i rzadza czlowiekiem,ktory sie im podporzadkuje!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aleksjan
Cos tam pisze...
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:09, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
a zauwazyliscie ze ilekroc my : emigranci, zjezdzamy do najblizszej rodziny w odwiedziny to ci nasi przyjaciele patrza na nas jak na manekiny, jakbysmy do ubran mieli poprzyczepiane metki ( ja tam najdrozsza rzecz kupilam za 10 Ł ale im sie wydaje ze wydajemy z 50 na jedna rzecz), na czole wypisana wyplate ( zawyzona pewnie przez nich z 3 x) i wogole raj, nawet jak mowie ze mieszkam w flacie z aneksem kuchennym i lazienka wielkosci szafy, ale pewnie to ja klamie no nie, przyzwyczajam sie :cry: a czy ktorykolwiek z waszych znajomych z polski mieszkal w takich warunkach jak wy (pewnie w wiekszosci na "kupie") lub podjal taka prace w polsce jak wy za granica ( ja zaczynalam od dzwigania paczek ktore dochodzily do 30 kg!), a potem wszyscy na hura chca tu zjechac i nie dociera do nich jakie to nieraz jest zycie. mi pasuje, ale znam wielu ktorzy nie dali rady :-?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sylwia 79
Gaduła
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gloucester
|
Wysłany: Nie 20:20, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja wszystkim mowie,ze poczatki sa bardzo trudne.Samo zaklimatyzowanie sie w nowym swiecie to czasu potrzeba.Oni wszyscy mysla,ze na kasie spimy,ze pieniadze z nieba leca.Nierozumieja,ze tam tez trzeba zapierniczac,ale za godziwsze wynagrodzenie,nie to co w Polsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|