|
Polacy w Wielkiej Brytanii . Wielka Brytania, Szkocja, Fort William, Szkocja.Odwiedz dzial mieszkania, benefity w Szkocji.Szkocja to nasz drugi dom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dorcia
Administrator
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 1750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fort William
|
Wysłany: Śro 10:03, 30 Maj 2007 Temat postu: Kleszcze w Uk |
|
|
Niedawno bylismy troche pozwiedzac po powrocie do domu Oliwka miala prawie 20 kleszczy ja 4 a znajoma 2 . Lekarz wyciagnal jej te kleszcze ale teraz sie boje czy czasami jej niczym nie zarazily nie ma zadnych obiawow. ale moze powinlam zapobiegawczo poprosic o jakis antybiotyk lub cos bo przeciez choroby przenoszone przez kleszcze sa bardzo powazne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mak4701
Wymiatacz
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Luton
|
Wysłany: Śro 12:41, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
O rany 20 kleszczy????????? Daj zna Dorcia jak zdobedziesz jakis preparat na to cholerstwo bo odrazu pomyslalam sobie o mojej Julii ktora hasa sobie na Polskiej wsi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nusia_1479
Stały bywalec
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: Śro 13:56, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
no masakra! trzeba sie chyba zaszczepic i dobrze ubrac jak sie chce chodzic na wycieczki po lakach i lasach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mak4701
Wymiatacz
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Luton
|
Wysłany: Śro 14:04, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz nusia ale to nie tylko jak po łąkach i lasach. Kiedys Pani weterynarz mojego pieska powiedziała mi że kleszcze są wszedzie, nawet w trawie. Bo ja bardzo sie zdziwiłam kiedy w Lutym u swojego pupila znalazlam kleszcza. A ze byly to tak zwane roztopy i bylo troche juz trawy - stad ten kleszcz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dorcia
Administrator
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 1750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fort William
|
Wysłany: Śro 17:25, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ja bede chciala zrobic oliwce testy czy to swinstwo nie przenioslo jej zadnej choroby zreszta poczytajcie same
Borelioza, choroba z Lyme, krętkowica kleszczowa, choroba zakaźna wywoływana przez bakterie należące do krętków: Borrelia burgdorferi, Borrelia garinii, Borrelia afzelii, Borrelia japonica, które są przenoszone na człowieka przez kleszcze. Na boreliozę chorują też niektóre udomowione zwierzęta (psy, koty, bydło).
Po raz pierwszy choroba została opisana w Stanach Zjednoczonych w miejscowości Lyme w stanie Connecticut w 1975 roku. W Polsce zachorowania na boreliozę z Lyme zaczęto rozpoznawać dopiero pod koniec lat 80. XX wieku.
Drogi przenoszenia
Aparat gębowy Ixodes ricinusRezerwuarem zarazków jest około 300 różnych gatunków ssaków (głównie gryzonie z rodziny nornikowatych i myszowatych; a także wolno żyjące jelenie, sarny, wilki), niektóre gatunki ptaków. Bakterie są przenoszone głównie ze śliną kleszczy z rodzaju Ixodes (w Europie I. ricinus). W zależności od stadium rozwojowego kleszcza staje się on nosicielem zakażając się od swego żywiciela. Dalej kolejne stadia rozwojowe kleszcza zakażają swoich kolejnych żywicieli powodując utrzymywanie się rezerwuaru zarazków w środowisku. W tym samym mechanizmie dochodzi do zakażenia człowieka.
Zapadalność
Większość nowych przypadków boreliozy jest odnotowana w okresie żerowania kleszczy między 1 maja a 30 listopada, a 80% przypadków występuje w czerwcu i lipcu. W Polsce najwięcej przypadków zachorowań odnotowuje się na Podlasiu a także w woj. warmińsko-mazurskim.
Patomechanizm
Borrelia występuje w organizmie człowieka w kilku formach: krętka, postaci owalnej bez ściany komórkowej (forma L), w formie cysty oraz jako spory ('blebs'); wszystkie te formy zachowują możliwość wzajemnej transformacji.
Poszczególne formy maja różną wrażliwość na antybiotyki. Np. forma krętka ginie pod wpływem penicylin lub cefalosporyn podczas gdy forma L ginie pod wpływem makrolidow lub tetracyklin. Borrelia żyje wewnątrzkomórkowo oraz przekracza barierę krew-mózg co stwarza dodatkowe problemy w czasie leczenia (tylko niektóre antybiotyki penetrują barierę krew-mózg i tylko niektóre działają wewnątrzkomórkowo).
Borrelia zwykle usadawia się w tkance łącznej (skóra, ścięgna, ściany naczyń krwionośnych w tym w naczyniach mózgowych), w mięśniach i w tkance nerwowej (w komórkach glejowych i nerwowych). Borrelia jest znajdowana w większych ilościach we wzgórzu (ośrodek mózgowy zawiadywania układem czuciowym i bólem), korzeniach grzbietowych rdzenia kręgowego [1], miazdze zębowej oraz w gałkach ocznych.
Istnieje hipoteza, że bakteria wytwarza toksynę bakteryjną odpowiedzialną przynajmniej za część objawów choroby: zaburzenia pamięci, bezsenność oraz drętwienia kończyn i języka. Wprawdzie nie istnieje test wykrywający toksyny bakterii, ale pomimo to odkryto hemolityczną aktywność Borrelia burgdorferi[2]. Wiadomo również, że ściana komórkowa bakterii zawiera toksyczny lipopolisacharyd oraz peptydoglikan mający własności prozapalne [3].
Borrelia nie upośledza metabolizmu białek i nie powoduje widocznego wyniszczenia organizmu (często pacjenci nie wyglądają na chorych) co utrudnia szybkie rozpoznanie.
Etapy choroby
Nieleczona borelioza przebiega u człowieka w 3 etapach:
Erythema migransetap infekcji zlokalizowanej:
erythema migrans - rumień wędrujący pojawia się w miejscu ukąszenia przez kleszcza rumieniowej zmiany na skórze (często przemieszczającej się obwodowo,
objawy grypopodobne.
etap infekcji rozproszonej:
nawracające dolegliwości stawowe,
objawy podrażnienia lub zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i nerwów obwodowych,
zapalenie mięśnia sercowego.
etap infekcji przewlekłej:
niedowład, porażenie nerwów obwodowych,
zaburzenia czucia,
zaburzenia psychiczne,
zaburzenia pamięci,
zanikowe zapalenie skóry,
bóle mięśniowo-stawowe,
przewlekłe zmęczenie.
Objawy
Borelioza jest nazywana wielkim imitatorem z uwagi na bardzo różny przebieg kliniczny i różnorodność objawów. W przypadku gdy ukąszenie kleszcza zostało przeoczone, a rumień albo nie wystąpił, albo został niezauważony, najczęściej chorobę podejrzewa się w przypadku wystąpienia licznych objawów pochodzących z różnych systemów (układ nerwowy, szkieletowo-mięśniowy, pokarmowy, rozrodczy, wydalniczy, hormonalny) u człowieka poprzednio zdrowego.
Następujące objawy wiąże się z przebiegiem przewlekłej boreliozy:
gorączka, poty, dreszcze, fale gorąca z nieznanych powodów
zmiana masy ciała (przybranie lub utrata)
zmęczenie (napadowe lub stałe), ociężałość, słaba wytrzymałość fizyczna
bezsenność, płytki sen
bezdech nocny
wypadanie włosów z nieznanych powodów
drętwienie kończyn lub tylko palców budzące ze snu (czasem bardzo zmienne)
drętwienie języka, zwłaszcza jego czubka lub warg, zaburzenia smaku
bóle gardła
bóle jąder
bóle bioder
bóle i kurcze mięśni
tiki mięśni twarzy lub innych mięśni
bóle głowy, zwykle części potylicznej
bóle i obrzmienia stawów często zmienne i wędrujące
sztywność stawów i kręgosłupa szyjnego; trzeszczenie szyi
bóle zębów (bez wyraźnych powodów stomatologicznych)
nieregularna menstruacja z nieznanych powodów
nieoczekiwane wytwarzanie mleka, bóle piersi
podrażniony pęcherz lub zakłócenie działania pęcherza moczowego
utrata sprawności seksualnej lub utrata libido
bóle i podrażnienie żołądka
refluks żołądkowo-przełykowy
zmiana rytmu wypróżnień (zaparcia lub biegunka)
bóle w klatce piersiowej i w żebrach
przeszywające bóle
krótki oddech, kaszel, zadyszka
skoki pulsu i skoki ciśnienia krwi
bloki serca lub inne arytmie (zwykle zmienne i oporne na leczenie); szmery w sercu
kardiomiopatia przerostowa
kłucia, mrowienie o zmiennym charakterze; utrata czucia jak w polineuropatii; palenie skóry
zapalenie nerwu trójdzielnego
paraliż twarzy (paraliż Bella)
zaburzenia widzenia: podwójne rozmyte widzenie, czarne plamy w polu widzenia, nadwrażliwość na światło (zwykle badanie okulistyczne nie wykazuje zmian)
zaburzenia słuchu: dzwonienie w uszach, bóle uszu, nadwrażliwość na dźwięk
nasilona choroba lokomocyjna, zawroty głowy, utrata równowagi
zła tolerancja alkoholu i nasilanie się objawów po alkoholu
zaburzenia koncentracji i otępienie: trudności w znalezieniu potrzebnego słowa, problemy z rozumieniem tekstu czytanego, wzmożona ilość błędów ortograficznych, trudności w rozumieniu dłuższych zdań lub szybkich dialogów, liczne wypadki 'z nieuwagi', zapominalstwo, luki pamięciowe, dezorientacja, uczucie 'odrealnienia'
zmiany nastroju, drażliwość, depresja
'parkinsonowskie' drżenia rąk i innych części ciała
czterotygodniowa cykliczność symptomów: dwa tygodnie lepiej, dwa tygodnie gorzej
nadwrażliwość skóry, bolesność na dotyk
idiopatyczne zapalenie prostaty
nadwrażliwość na chemikalia i zapachy
zapalenie wątroby
porażenia nerwów obwodowych.
Uwaga: mnogość powyższych objawów sprawia, iż ich występowanie staje się przyczyną wielu błędnych interpretacji. Należy pamiętać, że nie każde zmiany nastroju, szumy uszne czy palenie skóry świadczyć muszą o boreliozie - objawy wymienione powyżej wiążą się z dziesiątkami innych chorób.
Rozpoznanie
Diagnoza jest prosta we wczesnych przypadkach gdy ugryzienie kleszcza zostało zauważone i jeśli pojawił się charakterystyczny rumień. Niestety, diagnostyka przypadków, w których rumień się nie pojawił, a kleszcz pozostał niezauważony jest trudna, a aż 70% pacjentów z potwierdzoną przewlekłą boreliozą nie zauważyło lub nie pamięta ugryzienia kleszcza ani rumienia. Często używany test ELISA w diagnostyce boreliozy jest dodatni tylko u 10-30% chorych więc raczej mało nadaje się na test przesiewowy. Najpewniejszym sposobem potwierdzenia boreliozy jest badanie Western blotem w klasach IgG i IgM. Test Western blot wykrywa chorobę u 40-60% chorych. Pewne nadzieje wiąże się też z testem PCR oraz jego nowszą modyfikacją -Real-Time PCR.
Wobec niedoskonałości dostępnych testów ciągle część chorych musi polegać wyłącznie na diagnozie klinicznej, bez poparcia testami laboratoryjnymi. Morfologia krwi oraz inne badania dodatkowe wychodzą w boreliozie prawidłowo. Pomocniczo wykonuje się badania płynu mózgowo-rdzeniowego oraz badanie przepływów mózgowych (SPECT). Główną rolą badania płynu mózgowo-rdzeniowego jest wykluczenie innych możliwych chorób. Z powodu trudności diagnostycznych istnieje zapewne duża grupa chorych, u których choroba została nierozpoznana. Stosunkowo często pacjenci z boreliozą otrzymują nieprawidłowe rozpoznania takie jak stwardnienie zanikowe boczne, choroba Parkinsona, stwardnienie rozsiane lub nerwica tym samym tracąc szansę na wyleczenie lub w najlepszym przypadku opóźniając właściwe leczenie. Skala nierozpoznanej boreliozy jest nieznana, ale ocenia się, że jest przynajmniej dziesięć razy więcej chorych z boreliozą niż wykazują to oficjalne statystyki (z materiałów CDC). Całkowita liczba chorych na boreliozę w Europie lub w Ameryce Północnej jest wyrażona zapewne w milionach z czego tylko kilkadziesiąt tysięcy ma postawione prawidłowe rozpoznanie i otrzymuje efektywne leczenie.
Leczenie
Pierwszy i drugi etap infekcji leczy się kilkutygodniową lub kilkumiesięczną terapią antybiotykiem. Zwykle stosuje się penicyliny, cefalosporyny lub tetracykliny. Istnieją duże kontrowersje jeżeli chodzi o leczenie przewlekłej boreliozy. Standardowo leczy się 3-4 tygodnie antybiotykiem a zwykle utrzymujące się po tym okresie objawy choroby określa mianem zespołu poboreliozowego. Natomiast według lekarzy ILADS [4] leczenie boreliozy powinno być bardzo długie, trwać wiele miesięcy lub nawet lat z uwagi na istnienie form przetrwalnikowych bakterii: spor('blebs') i cyst. Spory i cysty pozwalają bakterii na przetrwanie w roztworze antybiotyków i one odpowiadają za nawroty choroby po zaprzestaniu leczenia. Zespół poboreliozowy wg lekarzy ILADS jest kontynuacją choroby a nie pozostałością po chorobie o czym świadczy fakt, że w pobranych tkankach od chorych z zespołem poboreliozowym można często stwierdzić obecność krętków. Lekarze ILADS stosują na ogół kilka antybiotyków na raz. Zwykle jest to kombinacja penicyliny lub parenteralnej cefalosporyny III generacji, makrolidu lub ketolidu i metronidazolu. Czasem stosują minocycklinę, doksycyklinę, klindamycynę lub minocyklinę w monoterapii. Źródłem kontrowersji w leczeniu jest brak wiarygodnego testu, którym można monitorować leczenie oraz określić moment wyleczenia.
Zespół poboreliozowy
Szereg utrzymujących się objawów występujących u pacjentów z boreliozą po leczeniu. Według głównego nurtu medycyny, krótkie leczenie antybiotykiem zabija wszystkie bakterie a ów zespół jest spowodowany bliżej nieokreślonymi mechanizmami autoimmunologicznymi. Natomiast grupa lekarzy zrzeszonych w ILADS (USA) uważa zespół poboreliozowy za kontynuację boreliozy. Według nich bakterie w tej fazie przebywają wewnątrzkomórkowo i nie stymulują układu odpornościowego do produkcji przeciwciał. W związku z tym testy na boreliozę mogą wychodzić ujemnie. W konsekwencji, lekarze głównego nurtu medycyny leczą zespół poboreliozowy aspiryną i innymi lekami przeciwzapalnymi, podczas gdy lekarze ILADS leczą zespół poboreliozowy antybiotykami.
Zapobieganie
Zapobieganie polega na unikaniu pokąsań przez kleszcze poprzez:
noszenie odpowiedniego ubioru (koszula z długimi rękawami, długie spodnie i zakryte buty)
unikanie wypraw w rejony, w których jest dużo kleszczy
unikanie chodzenia w wysokiej trawie i krzakach
niesiadanie na zwalonych pniach drzewnych
stosowanie środków odstraszających kleszcze, zwłaszcza tych zawierających DEET (zgodnie z instrukcją)
sprawdzanie ciała po pobycie w lesie.
Jeśli znajdziemy kleszcza, należy od razu usunąć go pęsetą lub - tak jak drzazgę - grubą igłą. Kleszcza trzeba schwycić tuż przy skórze i pociągnąć w górę, a miejsce po ukąszeniu dokładnie przemyć spirytusem. Jeżeli tkwi głęboko, lepiej od razu iść do lekarza. Nie wolno kleszczem kręcić, wyciskać go, smarować benzyną ani tłuszczem, bo możemy w czasie tych zabiegów rozprzestrzenić bakterie. Usunięcie kleszcza w ciągu 24-36 h zmniejsza wielokrotnie prawdopodobieństwo zarażenia, ale obserwowano rozwinięcie się choroby nawet po kilkuminutowym ukąszeniu. W ciągu ostatnich kilku lat (pomiędzy 1999 i 2005 rokiem) zapadalność w Polsce zwiększyła się 5-krotnie i dotyczy powierzchni całego kraju, podczas gdy uprzednio najwięcej zakażeń odnotowywano w województwach podlaskim i warmińsko-mazurskim.
Trwają badania nad szczepionką przeciwko boreliozie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorza
Bywalec
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolica Inverness
|
Wysłany: Śro 17:45, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Dorcia - będzie dobrze
czy córcia mała te kleszcze już "wpite"? W JAKI SPOSÓB lekarz je usunął ?? nie ma po nich żadnego sladu??
jak zwykle takie sytuacje uswiadamiają mi, że mieszkam blisko lasu, łąk, pól w okolicy mnóstwo zwierząt hodowlanych i dzikich.... tak więc każde wyjscie przed dom można uznac za ryzykowne :roll: ehh nie mozna popadać w przesadę
mój pies miał w tym roku juz 2 kleszcze mimo iz jest regularnie opryskiwany FRONTLINEm (drugi z kleszczy wpił sie i zdechł :lol: )
pozdrawiam ciepło (wbrew tej paskudnej pogodzie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dorcia
Administrator
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 1750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fort William
|
Wysłany: Śro 17:49, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
tak miala wszystkie wbite jeden na uchu dwa na szyji , 3 na jednej nodze , 2 na drugiej , 2 na brzuchu , jednego pod paszka i jednego na malej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dorcia
Administrator
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 1750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fort William
|
Wysłany: Śro 17:51, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
aha lekarz mial specjalna lopatke pierwsze 3 kleszcze wyciagnelam sama ale jak zobaczylam ze ma ich az tyle to poszlam do lekarza. teraz w miejscu gdzie maiala kleszcze ma bardzo malutkie (ok 1-2 mnm) plamki czerwone
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorza
Bywalec
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolica Inverness
|
Wysłany: Śro 18:18, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
rozumiem
ja sama wyciągam psu (kiedys i sobie)
jakos nie ufam tym "urządzeniom" i wykręcam je szczypczykami (choc ponoc nie wolno?)
po takim wykręceniu pasożyta nie ma wogóle sladu
dlatego pytałam jak zrobił to lekarz
pozdrawiam raz jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|